sobota, 22 czerwca 2013

5

Moje serce zabiło szybciej, Strałam się biec ile sił w nogach , ale czułam jak one się pode mną uginają. Wiedziałam, że kilka metrów za mną biegnie Zayn i Niall, a jeżeli oni mnie dogonią, nie, oni nie mogą mnie dogonić. Zaczełam biec jeszcze szybciej. Wybiegłam z działki Zayn'a i rozejrzałam się. Były tam trzy drogi. Skręciłam w prawo. Droga ta prowadziłą do lasu. Po kilku sekundach już w nim byłam.
-Może ich zgubiłam- pomyślałam. Wydawało mi się to całkiem prawdopodobne, jeżeli oczywiście ONI niezauważyli mnie biegnącej. Ponownie sie rozejrzałam. Chciałam gdzieś odpocząć, ale od razu pomyślałam, że mogłby mnie ktoś tu zobaczyć. Popędziłam w głąb lasu, jednak po kilku sekundach żałowałam, że wybrałam akurat tę drogę. Las był przerażający. Roiło się w nim od dzikich zwierząt. . Co kilka minut przebiegało mi przez drogę jakieś zwierzę, którego gatunek widziałam po raz pierwszy w moim 17-letnim życiu. Przynajmniej tak mi się wydawało. Przecież nadal nic nie pamiętałam. Mijały minuty,a ja wciąż byłam w tym okropnym lesie.  Poszłam przed siebie. Po około pół godziny znajdowałam się w jakiejś opuszczonej wsi . Stanełam na środku dróżki, rozejrzłam się. Otaczały mnie stare domy, z powybijanymi oknami. Było to przerażające miejsce. Nie było tam żywych istot, poza chudym psem błąkającym się po uliczce. Przeszedł mnie dreszcz. "Muszę znaleść kogoś, kto pomoże mi stąd wyjść. "- pomyślałam. Niepewnie poszłam przed siebie. Chodziłam bezcelu rozmyślając jak się stąd wydostać. Wiedziałam, że to prawie nie możliwe, przecież nie wiem nawet gdzie mieszkam i jak mam na nazwisko. Po pewnym czasie zrobiłam się senna i bardzo głodna.  Położyłam się przed wejściem do jednego z domów i usnełam. Weszłam w zupełnie inny świat. Świat w którym wszystko było możliwe. Nawet znalezienie domu..

                                                               ***

-Hallo, proszę pani! Proszę pani!
-Ona żyje?
-Tak, ale śpi.- Moje powieki samowolnie się otworzyły.- O! Budzi się!- wykrzyknął meżczyzna, którego twarzy jeszcze nie byłam w stanie zobaczyć. Rozejrzałam się i od razu przypomniałam sobie wczorajsze wydarzenia.
-Niall. Musze uciekać, Niall!- wyjęknełam
-Tutaj nikogo nie ma, spokojnie. Jestem tylko ja i moja żona. - Spojrzałam na nich powolnie.  Kobieta ubrana była w zniszczone jeasny i czarny t-shirt. Miała długiego, czarnego kucyka. Wyglądała na około 40 lat. Mężczyzna miał na sobie jeasny i koszulę. Odznaczał się  siwym wąsem i czarnymi włosami. Wyglądał on na około 50 lat.
-Kim jesteś? - zapytała kobieta. Trochę mnie zatkało, bo nie wiedziałam co powiedzieć.
-Nazywam się Angie.
- No.. a  jak masz na nazwisko?- zapytał mężczyzna przyglądają się mi.
- Nie wiem.- spojrzeli na mnie ze zdziwnieniem,a jednocześnie z zaciekawieniem.
-Jak to?!- zapytała kobieta.
- To długa i skomplikowana historia.- odpowiedziałam cicho. Nie miałam ochoty im mówić co się stało. - A wy.. Kim jesteście?
- To nie jest dobre miejsce. Chodź do nas, do domu. - Rzeczywiście nadal leżałam przed jednym z tych przerażających domów. Zastanawiałam się gdzie oni mieszkają? Przecież chyba nie tu..


SKOŃCZYŁAM! Przepraszam, że tak długo czekaliście, ale w taką pogodę nie miałam ochoty włączać komputera. Słoneczko *.*. Jeżeli chcecie szybko nn skomętujcie! Jak zwykle... 4 komentarze, od 4 różnych osób = następny rozdział. 
                                                                                                         Pozdrawiam :*

9 komentarzy:

  1. JEST! Nareszcie!
    Boże myślałam, że już się nn nie pojawi, ale mile mnie zaskoczyłaś <3 Jest świetnie *.* Gdy to opisywałaś czułam się jakbym ja tam była.
    Strasznie mi się podoba, mam nadzieję, że tamci państwo pomogą Angel, a nie tak jak Niall... Ugh, nie lubię go XD
    Cudowne masz to opowiadanie *-*
    YAAAY Dostałam z anglika 5 na koniec i mama obiecała, że mnie do Anglii weźmie, chociaż narzeka, że tam jest wiecznie brzydka pogoda :c
    Pozdrawiam, całuję i życzę wenyy!
    Twój kochaniutki Anonimek, który ma zamiar zmienić nazwę na Ramsztajn <3 i który pisze już NN oraz nie cierpi 1D choć czyta Twoje opowiadanko :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha.. Kocham twoje nieogarnięte komentarze xD Pisiaj szybciutko nn B) A ja bede miała pasek :3 Jestę koksę *.* pewnie dostanę.. NICO ;/ Zial ;/ A wiesz że Karolina ma bloga? Świetnego ;_;

      Usuń
    2. Która? Zalinkuj zara mi tu, albo na FB :3 Będziesz mieć pasek? Ty kujonie wredny, a ja to co ? ;o
      Pozdrawiam jeszcze raz i zara widzę cię na FB wredoto <3

      Usuń
    3. Karolina B. http://udhguer.blogspot.com/ prosze ;3 Nie jestem kujanem, ani wredotą, pało <33

      Usuń
  2. wqertyujikjyhtgrftgujikoujtgrfed świeeeeeeeeetne! dawaj nn <3
    ~Anula :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, dwa rozdziały na dzień :D Dawaj nn NA SWOIM! ;*

      Usuń
  3. Super/ ask.fm/damylajkzalajk

    OdpowiedzUsuń
  4. No, ja proszę o nexta cztery komentarze są. Rozdział świetny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. *4 komentarze= zaczynam pisać nexta xDD Ale jakoś nie mam weny *____*

      Usuń